Jest restauracja, którą odwiedzam od czasu do czasu, odkąd wprowadziłem się do mojego obecnego domu. Jest to piękny obiekt z ciepłą, kojącą atmosferą, przestronnymi miejscami do siedzenia i najbardziej przyjazną atmosferą spośród wszystkich miejsc, jakie kiedykolwiek odwiedziłem. Nigdy tam nie jadłem, ale wyobrażam sobie, że gdyby kiedykolwiek się otworzyło…
niedziela jazdy
Czego nauczyło mnie bycie bez samochodu
23 grudnia 2015 r. Około godziny 5 rano byłem w drodze moim zaufanym Grand Am 2002, przepychając się przez świąteczne korki w kierunku domu mojej matki, siedem godzin drogi stąd. Moje radio brzęczało z mojej mieszanej płyty, a noc wokół mnie błyszczała reflektorami moich towarzyszy podróży. Następnie, …
Sunday Drive - Część trzecia
Angelia uśmiechnęła się cierpliwie, czekając, aż sformułuję następne pytanie. Chciałabym móc powiedzieć, że była tak szczegółowa i genialna jak pierwsza, ale wciąż byłem pod wrażeniem faktu, że zdecydowała się nazwać mnie pisarką. Oczywiście, kreatywna osoba. Oczywiście osoba niezależna. A nawet artysta. …
Sunday Drive - część druga
Początkowo czas od mojego psychicznego spotkania z Angelią wydawał się nieskończony. Jednak zdałem to, łapiąc lunch w McDonald's i wykonując test emisji mojego samochodu przez ulicę. Kierownik ds. Emisji był miły i rozmawialiśmy na temat pogody i jego jazdy, podczas gdy on szybko analizował mój samochód. „To wspaniały motocykl”, ja…